Jak informuje Dziennik Gazeta Prawna, osoby samozatrudnione oraz zleceniobiorcy pobierają dwa razy wyższe zasiłki macierzyńskie niż pracownicy etatowi za okres odpowiadający urlopowi rodzicielskiemu. Ci pierwsi dostawali z ZUS średnio 12,9 tys. PLN, podczas gdy osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę – 6,9 tys. PLN. Dzieje się tak, gdyż zgodnie z obecnie obowiązującym prawem, jeśli samozatrudniony tuż przed okresem korzystania z uprawnień rodzicielskich wykaże wyższe przychody, przysługuje mu podwyższona podstawa wymiaru składki chorobowej. W rezultacie osoby pracujące na własną rękę mogą pobierać znacznie wyższy zasiłek macierzyński.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna